Wpływ Konopi Indyjskiej na Apetyt i Masę Ciała Część 1

„Haj” jest efektem, idealnie znanym przez konsumentów konopi indyjskiej. W obecnym czasie stał się głównym wizerunkiem tej rośliny. Za skutek uboczny, marihuany możemy uznać nieokiełznany głód, który okazuje się być zresztą nie jednym powodem korzystania z niej. Jak się okazuje wykorzystać ją można u pacjentów w leczeniu utraty apetytu i najprawdopodobniej utraty wagi.

Przez wzgląd na to, że marihuana powoduje wzmożony apetyt śmie się twierdzić, że prowadzi do przyrostu wagi, ale czy jest to jednak prawda?

No niestety, jak się okazuje marihuana niekoniecznie ma wpływ na apetyt i masę ciała, jakby to wyglądałoby z boku. Bardzo istotne okazało się, że musimy roślinę rozbić na konkretne kannabinoidy niż kojarzyć z niej jako całość. Główne zainteresowanie dotyczy konkretnie THC i CBD. Dzieje się tak, ponieważ każdy z nich ma inny wpływ na przyjmowanie pokarmu i masę ciała. Innymi słowy, jeśli chcesz użyć rośliny do monitorowania apetytu czy wagi, prawdopodobnie będzie trzeba wybrać konkretny związek, którego chcesz użyć.

Wpływ marihuana na apetyt

Zdolność marihuany do pobudzenia głodu znano praktycznie od czasów jej poznania. I z pewnością nie jest to żaden mit. Większość z przeprowadzonych badań pod kontem rośliny konopi jednoznacznie wspierająca efekt pobudzania apetytu. Zbierając wszystkie badania naukowców do kupy, począwszy te na ludziach jak i na zwierzętach pokazują, że THC może zwiększać apetyt. Można to przypisać receptorom CB1 znajdującym się głównie w ośrodkowym układzie nerwowym. Gdy, THC zwiąże się z receptorami CB1, związki te wpływają na wiele procesów, z których jednym jest regulacja spożycia pokarmu. Z kolei jeżeli chodzi o CBD kuzyna THC, który nie ma właściwości psychoaktywnych różni się danymi, co do tego pierwszego. Tak naprawdę sprzeciw czy zmniejsza, czy zwiększa apetyt trwa do dzisiaj.

THC

THC jest znane powszechnie z powodowania głodu, potocznie znanego jako gastro. Osoby korzystające rekreacyjnie uznają zwyczajnie to za efekt z uboczny. Natomiast dla osób cierpiących na różnego rodzaju schorzenia na przykład anoreksję lub utratę apetytu czy leków, może to być niezwykle korzystne. Takie dolegliwości obejmują HIV/AIDS i nowotwory. W jednym z badań 143 z 523 osób zarażonych wirusem HIV zgłosiło używanie marihuany by zapanować nad objawami. Jak się okazuje 97% stwierdziło, że roślina poprawiła apetyt.

Tymczasem w badaniu klinicznym z udziałem 80 pacjentów z zaawansowanym rakiem z dysfunkcją chemosensoryczną THC zwiększyło spożycie pokarmu poprzez poprawę apetytu. Lecz, co więcej, stwierdzono także poprawę smak jedzenia poprzez ścieżki nagrody w mózgu.

Badacze w dalszym ciągu próbują znaleźć mechanizm tego oreksygennego bądź pobudzającego apetyt działania. Chociaż nie ma jeszcze ostatecznej odpowiedzi, jasne jest, że receptor CB1 odgrywa kluczową rolę. Chociaż nie ma jeszcze ostatecznej odpowiedzi, jasne jest, że receptor CB1 odgrywa kluczową rolę. Na przykład endokannabinoidy, takie jak anandamid i 2-arachidonoiloglicerol, mogą wywoływać apetyt poprzez aktywację receptora CB1. Z drugiej strony blokowanie aktywności receptora CB1 przeciwdziała hormonom związanym z apetytem: leptynie, grelinie i kortykosteronowi. Doprowadza do choroby anorektycznej obniżając apetyt. Bowiem THC ma pokrewną strukturę do anandamidu, dlatego w dużej mierze przypomina wpływ na apetyt.

Pobudzenie receptora CB1 może również stymulować określone neurony, które promują przyjmowanie pokarmu. Jednocześnie w kolejnym podjęto się badania na zwierzętach w którym śmią sugerować, że wspomniany receptor zwiększa przyjmowanie pokarmu poprzez pogłębienia węchu i smaku.

CBD

Przykre jest to, że do dnia dzisiejszego nie wykonano za wiele badań pod kontem wpływu CBD na apetyt a co gorsze obecne ustalenia są za mało szczegółowe i poplątane. Mimo przekonania CBD może zmniejszać spożycie pokarmu, lecz może także odwrotnie stymulować apetyt. Przykładem jest badanie na zwierzętach, w którym analizowano wpływ CBD na wzorce żywienia szczurów. Wykorzystano dwa inne kannabinoidy – kannabigerol (CBG) i kannabinol (CBN). Z wyników wykazano, że CBD spowodowało znaczne zmniejszenie zapotrzebowanie na jedzenie w odróżnieniu od do THC, które je tymczasem zwiększyło. Z kolei w jednej chwili CBG pokazało, że miało wpływu na zachowanie szczurów w czasie karmienia. Problem pojawia się gdyż badania nie zostały powtórzone przy udziale ludzi.

Jednak pojawiły się także takie badania, które wskazują, że CBD może również wywoływać głód.
Pojawiło się na wokandzie pewnego dnia badanie przy udziale ponad 2400 użytkowników CBD, 6,35% poinformowało wzrostu głodu.

Porównujmy kolejne badanie naukowców, którzy przeprowadzili wywiady ze 117 rodzicami stosującymi CBD podczas leczenia padaczki swoich dzieci. Oczywiście bez żadnych wątpliwości rodzice zaświadczali o skuteczności CBD w zmniejszaniu objawów padaczki, natomiast około 30% z nich poświadczyło znaczny wzrost apetytu.

Co ciekawe, jeden eksperyment podkreśla kontrastujący wpływ CBD na apetyt. W tym 3-miesięcznym badaniu 23 dzieci z zespołem Dravet – rzadkim typem padaczki – otrzymało CBD jako leczenie wspomagające. Dzieci zgłosiły zmniejszenie lub zwiększenie apetytu jako jeden ze skutków ubocznych.

Podsumowując, potrzebne są dalsze badania, aby ustalić, w jaki sposób CBD naprawdę wpływa na apetyt. Zapraszamy przejść do części drugiej, by choć częściowo dowiedzieć się o „wpływie marihuany na masę ciała”.